Do Szymocić z ekipą z pracy
Sobota, 8 maja 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Dalej i w kompanii
W sobotę w związku z imprezą integracyjną grupa dzielnych kolarzy (w tym ja, dzielny), postanowiła wybrać się rowerami z Gliwic do Szymocic. Ku mojemu zdumieniu prawie wszyscy poza głównym organizatorem wycieczki (szkoda Tomku że nie mogłeś jechać) rano stawili się zwarci i gotowi pod firmą. Prawie 60 kilometrów przez piękne lasy, z postojami na pierogi inne wiktualia minęła błyskawicznie, choć w końcówce zaskoczyła nas rzęsista ulewa.
Na miejscu szybka regeneracja i po 17 wyjazd z kolegą Piotrkiem do Gliwic najkrótsza drogą, czyli asfaltem na Trachy, Sośnicowice i do domu. Końcowe 10 km również w ulewnym deszczu.
Do domu dotarłem totalnie mokry i nieźle ujechany. Tempo powrotne było naprawdę konkretne.
Dzięki za świetny wyjazd i do następnego!:)
Na miejscu szybka regeneracja i po 17 wyjazd z kolegą Piotrkiem do Gliwic najkrótsza drogą, czyli asfaltem na Trachy, Sośnicowice i do domu. Końcowe 10 km również w ulewnym deszczu.
Do domu dotarłem totalnie mokry i nieźle ujechany. Tempo powrotne było naprawdę konkretne.
Dzięki za świetny wyjazd i do następnego!:)