Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2009

Dystans całkowity:240.00 km (w terenie 96.00 km; 40.00%)
Czas w ruchu:10:28
Średnia prędkość:22.93 km/h
Maksymalna prędkość:37.00 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:16.00 km i 0h 41m
Więcej statystyk

Do pracy

Piątek, 21 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Do pracy i z pracy, ot proza życia codziennego...

Do pracy

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Do pracy i z pracy, ot proza życia codziennego...

Popołudniowa wycieczka

Środa, 19 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Od półtora tygodnia w ogóle nie jeździłem po pracy, jakoś tak wyszło. Wyjazd rodziców i pilnowanie ich zwierzyńca, przygotowania do własnego urlopu i 1000 innych pilnych domowych i poza domowych prac. Wczoraj wreszcie się udało. Z domu na ulicę portową tam ścieżką rowerową do Łabęd i skrótem do Rzeczyc. Kiedyś skrót ten był miłą i w miarę równą dróżka, teraz jest rozjeżdżoną przez ciężkie maszyny przeprawą, ale przecież mam fulla więc nie ma problemów. Dalej przez Rzeczyce na drogę Gliwice - Kleszczów, odbicie w prawo na hałdę w Ostropie i powrót już klasycznie przez pola i miasto do domu. Jechało się naprawdę dobrze, noga podaje coraz lepiej:)

Do pracy

Środa, 19 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Do pracy i z pracy, ot proza życia codziennego...

Do pracy

Wtorek, 18 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Do pracy i z pracy, ot proza życia codziennego...

Do pracy

Poniedziałek, 17 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Do pracy i z pracy, ot proza życia codziennego...

Do pracy

Poniedziałek, 10 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Do pracy i z pracy, ot proza życia codziennego...

Sobotnie kręcenie

Poniedziałek, 10 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
W sobotę postanowiłem pojeździć nieco dłużej. Tym razem pokręciłem się po polach w okolicy Gliwic. Ostropa, okolice A4, przez przypadek zahaczyłem o skraj poligonu na Ostropie. Po prostu jechałem droga a tu nagle wyrosły tablice "Teren wojskowy itd.", no trudno przecież nie będę wracał, podejrzewałem ponadto że droga prowadzi tylko kawałek przez poligon. No i miałem racje po 300 metrach wyjechałem z terenu wojskowego. Z powrotem przez hotel Sylwia, lasek przy hałdzie w Ostropie i do domu. Bardzo przyjemnie. W niedzielę były manewry ASG więc po całym dniu biegania po bytomskich Dolomitach siłą rzeczy nie miałem siły na rower.

Do pracy

Piątek, 7 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Do pracy, ot proza życia codziennego. Tak miało być, wyszło inaczej. Wczoraj posiedziałem do nocy nad jednym z projektów i niestety rano nawet kot używający wszystkich swoich kocich sztuczek i czarów nie był w stanie wyrwać mnie z łóżka. W związku z tym dziś musiałem nabrać prędkości "podczasowej" - poniżej 30km/h nie zszedłem. Nogi zaczynają sobie przypominać co to znaczy "podawać":) Do domu jednak będę wracał spacerowo.

Rolkowo rowerowo

Czwartek, 6 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Następny wyjazd na rolki, oj rozkręca się moja Edyta. Tym razem mierzyliśmy dystans i wyszło nieco ponad 5 kilometrów. Ponieważ miałem mocny niedosyt po dojeździe na miejscówkę rolkową i tych 5 kilometrach, postanowiłem wracać naokoło terenem. Podjechałem sobie polami do Ostropy, potem przez hałdę i dalej przez pola praktycznie do samego domu. Żniwa w pełni, więc walory zapachowe pól są nie do przecenienia. Dziś jeżeli w ogóle pojadę gdzieś to tylko rozkręcić się regeneracyjnie. Dawno nie kręcące nogi czują już nieco dystans...