Do pracy 4

Środa, 10 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Kolejny zimny dojazd do pracy. Te -5 na termometrze i delikatne drapanie w gardle po wczorajszej jeździe zaczyna stawiać mój pomysł dojazdów do pracy na rowerze pod znakiem zapytania. całe szczęście blacharz twierdzi że do piątku uwinie się z autem. Pewnie od nowego tygodnia temperatury wzrosną. Mimo wszystko lepiej jeździć na rowerze niż autobusem! I tego będę się trzymał:)

Do pracy 3

Wtorek, 9 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Wczoraj zostawiłem moje lekko stuknięte auto u blacharza, więc jako że cierpię na alergię na transport publiczny postanowiłem jechać do pracy rowerem. Zimno okropnie, na szczęście nauczony doświadczeniem wziąłem czapkę i ciepłe rękawiczki. Mimo wszystko kręciło się bardzo fajnie.

Trenażer dzień 53

Niedziela, 7 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Niedzielne kręcenie na trenażerku. Krótsze niż normalnie ale naprawdę nie było przy czym kręcić, mając 50 kanałów nie potrafiłem zabić tej okropnej nudy, zwłaszcza gdy cały poprzedni tydzień planowałem wycieczkę w plener a tu w nocy znowu nawaliło tego białego G. Oby szybko stopniało bo od poniedziałku nie będę miał auta a zapchanym autobusem nie zamierzam podróżować do pracy.

Do pracy 2

Piątek, 5 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Wczoraj miałem trenować na trenażerze ale ostatnio odczuwam spore zmęczenie na następny dzień, właściwie nie jest to zmęczenie ale otępienie co w mojej pracy nie jest wskazane. W związku z tym postanowiłem sobie odpuścić.

Dziś z kolei z powodu posiadania jednego auta na dwoje kierowców, musiałem podzielić się pojazdem z lepszą połówką. W szosówce zmieniłem położenie kierownicy i klamek i jest teraz super, muszę jeszcze poprawić tylną szytkę bo się przesuwa. W trasie zimno ale sucho, w pracy tylko kiwanie głowami, widać przyzwyczajają się do moich dziwacznych zwyczajów.

Trenażer dzień 52

Środa, 3 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Mocne kręcenie, nadrobienie zaległości z wtorku, kiedy to normalnie mam zaplanowany cięższy trening. Przetrwałem bez problemu, 50 minut na twardym reszta rozgrzewka i rozjazd. W tym tygodniu zmieniam rower na trenażerze na szosowy, po drogach nim niestety nie pojeżdżę, zima zrobiła z nich dziurowisko...

Trenażer dzień 51

Wtorek, 2 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Bardzo krótkie kręcenie, miał być podjazd ale czuje jeszcze niedzielne manewry ASG i trochę bałem się mocniej przycisnąć. Przez to tylko 40 minut w tlenie.

Do pracy 1

Poniedziałek, 1 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Pierwszy w 2010 dojazd na rowerze do pracy, tym razem na szosówce, ponieważ mój primary bike, jest wpięty w trenażer. Kręciło się bardzo przyjemnie i bardzo szybko, blat-ośka i wyścigi z samochodami:) zima na trenażerze daje efekty.

Trenażer dzień 50

Piątek, 26 lutego 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Okrągła 50! 50 treningów na trenażerze, super! Jestem z tego bardzo dumny, choć może najbardziej dumny jestem z regularności jaką udało mi się utrzymać przez ten okres, oczywiście były wzloty i upadki, jednak cały czas notuję progres formy. Co do samego treningu jubileuszowego to siła na twardym przełożeni - sam trening wyszedł bardzo dobrze.

Trenażer dzień 49

Czwartek, 25 lutego 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Zbliżamy się do kolejnego jubileuszu, 50 dnia przekręconego na trenażerze. Wczorajsze kręcenie wypadło całkiem dobrze, zwłaszcza po dziwnej zapaści jakiej doświadczyłem we wtorek i środę, było zupełnie jakby ktoś wyciągnął bateryjkę - chyba muszę iść na badania bo sprawa była niepokojąca. W piątek kręcenie będzie późno, żegnam zimę i jadę motorem do serwisu.

Trenażer dzień 48

Wtorek, 23 lutego 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Miało być mocne rozpoczęcie tygodnia treningowego, ale wyjątkowo późny powrót z pracy i męczący dzień pokrzyżował mi plany. Po 30 minutach dałem sobie spokój z sesją podjazdu i czym szybciej zakończyłem tą męczarnię. Nogi się pode mną uginały... Wniosek? Albo długa praca, albo rzetelny trening. Wybór należy do Ciebie.